O 1 punkt po 30. kolejce powiększył przewagę nad strefą spadkową Radomiak i na 4 kolejki przed końcem sezonu wynosi 9 punktów. "Zieloni" ponad 50% punktów zdobyli w meczach, w których pierwsi stracili gola.
»
Radomiak wyśrubował do 5 swój klubowy rekord liczby kolejnych meczów domowych z Lechem w ekstraklasie bez porażki i jednocześnie pobił rekord takiej serii z dowolnym rywalem w najwyższej klasie rozgrywkowej.
»
W meczu 30. kolejki ekstraklasy zremisował z Lechem Poznań 2:2 mimo, że do 78. minuty przegrywał 0:2. Gole dla "Zielonych" strzelili Capita i Abdoul Tapsoba w doliczonym czasie.
»
Next
Previous
Ceramika Opoczno - Radomiak Radom 0:5 (0:2) [FOTO]
10-11-2010 17:19 [źródło: Własne]
Pewne trzy punkty zainkasowali w środę w Opocznie piłkarze Radomiaka. Zieloni w zaległym pojedynku 12. serii spotkań III ligi po bardzo dobrym meczu pokonali miejscową Ceramikę 5:0. Trzy gole zaliczył będący ostatnio w świetnej formie strzeleckiej, stoper Maciej Świdzikowski. Po jednym trafieniu dołożyli Krzysztof Wierzba i Paweł Tarnowski. Co ciekawe, wszystkie pięć bramek Radomiak zdobył po strzałach głową.
Trener Grzegorz Wesołowski na bój z Ceramiką posłał taką samą wyjściową jedenastkę, która rozpoczęła ostatni pojedynek w Łodzi.
Radomianie grając od początku szybką i agresywną piłkę zyskali przewagę w polu i już w 8. minucie objęli prowadzenie. Krystian Puton dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Macieja Świdzikowskiego, a ten przedłużając lot piłki skierował ją do bramki. Zieloni nie spuszczali z tonu i kontynuowali swoją grę, natomiast gospodarze nie mając chyba zbytnio pomysłu na szczelnie ustawiony zespół Radomiaka wybijali długie piłki w kierunku pary napastników Dawid Stańdo - Grzegorz Piechna. W 24. minucie Paweł Tarnowski powinien podwyższyć na 2:0, ale w sytuacji sam na sam po prostopadłym zagraniu od Krzysztofa Wierzby strzelił minimalnie niecelnie. Cztery minuty później było już jednak 2:0 dla Radomiaka. Cezary Czpak dośrodkował z rzutu rożnego, a Maciej Świdzikowski wyskoczył najwyżej i w swoim stylu strzałem głową zdobył drugiego gola. Do końca pierwszej odsłony zieloni skutecznie utrzymali wynik i po jednostronnym widowisku zawodnicy obu drużyn udali się na przerwę.
Po zmianie stron radomianie już w pierwszej minucie mogli zdobyć trzecią bramkę. Piotr Kornacki dorzucił piłkę z lewego skrzydła wprost do ustawionego na piątym metrze od bramki Putona, ale ten zamiast do siatki strzelił wprost w Jacka Łukasika. Chwilę później mieliśmy kopię sytuacji tyle że z prawej strony boiska. Tym razem dośrodkowywał Łukasz Szary, a bliski zamknięcia akcji był Wierzba. W 59. minucie Krzysztof Wierzba już jednak cieszył się ze zdobycia gola. Krystian Puton z rzutu rożnego dośrodkował idealnie na głowę do ustawionego na dalszym słupku Marcina Sikorskiego, ten zgrał do nadbiegającego Wierzby i Łukasik po raz trzeci musiał wyciągać piłkę z siatki. Z upływem kolejnych minut zieloni stwarzali sobie kolejne sytuacje do podwyższenia rezultatu, a trener Wesołowski zaczął wprowadzać zmienników. Ceramika swoją najgroźniejszą i chyba jedyną godną odnotowania akcję podbramkową w meczu przeprowadziła dopiero w 80. minucie. Mimo, że zespołowej akcji Dawid Stańdo strzelał z najbliższej odległości, to i tak górą był znakomicie interweniujący Piotr Banasiak. Zieloni odpowiedzieli natychmiastowo. W 84. minucie Daniel Barzyński zagrał od boku do ustawionego w polu karnym Świdzikowskiego, a "Świdzik" ładnym szczupakiem ustrzelił hat-tricka. Dzieła dokończył w doliczonym czasie gry Paweł Tarnowski, który również strzałem głową po dośrodkowaniu z prawej strony od Szarego ustalił końcowy wynik spotkania.
Zieloni w dniu dzisiejszym byli zespołem o przynajmniej klasę lepszym od Ceramiki i zasłużenie odnieśli wysokie zwycięstwo.
Warto odnotować również, że w Opocznie swój debiut w pierwszym zespole Radomiaka zaliczył 18-letni Karol Mirowski, który pojawił się na boisku w 87. minucie zmieniając Cezarego Czpaka.
Wszystko piękniei oby tak dko końca, ale mnie martwi jedna sprawa... Najskuteczniejsi zawodnicy w zespole to ... obrońcy, Sikor i Świdzik strzelają, a od tego są chyba napastnicy, nie mam nic przeciwko, ale naprawdę potrzebny nam jest taki rasowy napastnik, którego piłka szuka w 16-tce bo cienko z tym...
K3 (IP:88.156.210.57)
10-11-2010 19:17
Brawo Karol Mirowski!
wierny (IP:83.28.231.11)
10-11-2010 18:55
naprawdę cud-przy nowym trenerze nauczyli się strzelać,a Salik nawet wychodzi w pierwszym składzie-cóż za metamorfoza!mimo wszystko TYLKO RADOMIAK
Radzio??? (IP:88.156.131.248)
10-11-2010 17:53
Świetnie panowie!!!
Teraz tylko tak z Kutnem;)
RADOMIAK!!!
Zawada (IP:194.29.137.11)
10-11-2010 17:25
Cóż to się stało, że nagle tyle bramek strzelonych głową?
Czyżby na treningach nowy trener postawił na wykorzystywanie stałych fragmentów gry?